piątek, 17 sierpnia 2012

Nowa anielica

Wczoraj wieczorkiem skończyłam szyć nową anielicę. Przyznam, że już kawał czasu nie miałam okazji szyć lalek, bo wcześniej ciągle pracowałam nad kopertówkami z zamszu i inni duperelkami :) A laleczki poszły w odstawkę ;p No ale czas i ochota na Tildy powróciły :)

Zatem przedstawiam anielicę o imieniu Margarita :)


W czwartek w Lidl'u zakupiłam wypalarkę do drewna - bo tak sobie pomyślałam, że może uda mi się coś fajnego wypalić w drewnie :) Jak na razie prezentuję Wam moją pierwszą w życiu próbę, która miała miejsce na drewnianej deseczce :)
Najpierw fotka zestawu, który posiada 7 stempli z różnymi wzorkami oraz 7 różnych końcówek to rysowania kresek ;p
Moja deseczka:

6 komentarzy:

  1. Uroczy Aniołek a zestaw na pewno się przyda:-))) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo, fajny ten zestaw. I widzę, że nieźle Ci idzie - deseczka przurocza :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta deseczka. Ja miałam kiedyś zestaw do grawerowania, ale był dość głośny, wiec oddalam siostrze :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Anielinka urocza, a i pierwsza próba wypalania udana. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniołek przepiękny! A deseczka wyszła świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam tą wypalarkę, ale tak pięknej deseczki to bym nie zrobiła :) Anioł śliczny, jakoś nie mogę się zabrać za tego z noskiem ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń