niedziela, 6 kwietnia 2014

Nowa - stara lalka Tilda.

Przeglądam i przeglądam sobie swojego bloga, gdyż wzięło mi się na wspomnienia. Fajnie tak popatrzeć, co się kiedyś szyło :) Tym bardziej, że ostatnio mam malutko czasu na szycie. 
I tak dojrzałam, że chyba nie pokazałam pewnej lalki, którą szyłam na zamówienie. To anielica w wysokich spodniach oraz mięciutkiej, polarkowej bluzeczce. Mierzyła z tego co pamiętam, standardowo 46 cm ;) A została uszyta chyba jakoś przed paroma miesiącami.




Pozdrawiam cieplutko !