poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Babeczkowo - muffinkowo

Wczoraj wieczorem uszyłam torbę zamszową z naszytymi babeczkami :) Myślałam, że nie skończę jej szyć, gdyż przepaliła mi się lampka, którą mam koło maszyny :) A wiadomo, że do szycia i nawlekania igieł trzeba duuuużo światła.

W końcu codziennie jest na podwórku cieplutko, więc można się troszkę powylegiwać na leżaczku z książką w dłoni. Obecnie czytam (a właściwie już kończę) książkę Candence Bushnell "Piąta aleja". Książka jest rewelacyjna, mimo, że gruba to błyskawicznie się ją szyta :) Polecam !

Zatem już nie marudzę o książkach, tylko wrzucam foteczki nowej torby.
Torba oczywiście jest na sprzedaż - to tak w ramach ciekawostki, gdyby komuś się spodobało i ktoś chciałby ją przygarnąć :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładna torba:-) muffinki pychotka:-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie było bardzo czasopracochłonne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=4090772 przypadkowo trafiłam Cie na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz na blogach torebki królują jedna już mnie oczarowała a tu proszę kolejna .Chyba siądę i uszyje i ja bo nie wytrzymam ach ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna torba i te muffiny jakie słodkie :)

    OdpowiedzUsuń