No ale niebawem i ja mam do niego dołączyć :) Mam nadzieję, że w innym kraju będzie się nam żyło lepiej, gdyż mimo, że dobrze mi, tu w Polsce, to niestety nie ma tu szans na zarobienie godnych pieniążków.
Ale dziś późnym wieczorkiem pragnę przedstawić nową poduchę - z sową.
Poducha jest uszyta z materiału, takiego mięciutkiego i delikatnego, a'la wełenka i ma naszytą sówkę.
Rozmiar poszewki to 47 x 47 cm.
Fantastyczna poducha! Bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńW Polsce niestety coraz trudniej o dobrą pracę :( Trzymam kciuki, że wszystko dobrze się Wam ułoży :)
Pozdrawiam cieplutko!
Katalin
Sowa jest bombowa, uwielbiam te motywy :D
OdpowiedzUsuńNo cóż... my także stoimy przed takim dylematem, obie sytuacje (zostać i wyjechać) mają swoje dobre i złe strony, więc to jest bardzo trudna decyzja...
Poduszka jest bardzo fajna. Co do szycia ja też ostatnio nie poświecam na nie tyle czasu ile bym chciała.
OdpowiedzUsuńTrudne decyzje, faktycznie. Trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało.
piękna poducha ,śliczny motyw sówki :)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam weny ani chęci ,ale powoli zaczynam się ogarniać ;))
wszystkiego dobrego!
Aniu ślicznie wyglądasz z tą podusią,która nawiasem mówiąc jest cudna♥
OdpowiedzUsuńPrzykro,że tak to się w naszym państwie dzieje....ciekawe kto tu zostanie jak wszyscy będą tak wyjeżdżać???
Sama mam na to ochotę,bo tu to chyba już nas nic dobrego nie spotka....pozdrawiam i ślę moc uścisków♥
Śliczna podusia, sówka jest piękna:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńSłodka ta poducha :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę!
Poducha prześliczna, a co do wyjazdów to Cię rozumiem, ja jakieś pare lat temu się postawiłam, że nie wyjadę i wogóle a teraz jakbym mogła to bym to zmieniła, uziemił nas tu kredyt a niestety nie żyje się tu łatwo, no i pomyśl bedziesz miała dostęp do cudownych materiałów które kosztują krocie na allegro
OdpowiedzUsuńHandmade za granicą jest dużo bardziej doceniany niż tutaj:) Także jedź do ukochanego i zakładaj swój biznes bo tam warto:)
OdpowiedzUsuńpoducha cudna a gdzie można kupić taką piękną tkaninę w roże....
OdpowiedzUsuńŚliczna poducha! Ważne, że będziecie razem, poszukaj jakichś plusów wyjazdu - na pewno się znajdą :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka, jak wszystko zresztą, co szyjesz:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę w życiowych planach
Aniu poduszka śliczna pomyśl sobie ile ta mądra sowa może przekazać swojej wiedzy po przespaniu się na niej :)
OdpowiedzUsuńTwoja wiadomość mnie troszkę zasmuciła ,ale trzeba dążyć ku lepszemu rozumiem i szanuje dziwi mnie tylko to ,że nasz kraj nie potrafi zapewnić nam godnych warunków i zmusza nas do wyjazdów .Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki
Poduszka piękna:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mimo wyjazdu nie porzucisz szycia i blogowania...
Wszystkiego dobrego życzę:)
Przesłodka ta sówka! Świetny pomysł z taką poduchą:)
OdpowiedzUsuńJaka cudna i kolorki idealne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super poducha! Mam nadzieję, że uda Ci się za granicą rozwinąć handmade i opowiesz nam jak to jest :=) Powodzenia. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńSuper sowia poducha:) Zresztą wszystkie mi się podobają, te królicze też są piękne:) Pozdrawiam ciepło. Ada
OdpowiedzUsuń