piątek, 4 stycznia 2013

Poducha z reniferkiem - poświątecznie

Dziś prawie cały dzionek padał deszcz ... niby mamy zimę, a śniegu ani widu ani słychu :) Chociaż może to i lepiej :)

Zatem pragnę podzielić się tym, co uszyłam jakoś przed świętami i nie miałam okazji pokazać. Otóż mowa jest o podusi z namalowanym przeze mnie reniferem albo łosiem (hihi). Oczywiście reniferek namalowany został specjalnymi farbami do tkanin.
I mimo, że malowałam go i szyłam na święta, to nie musi on być świąteczny ... idealnie może pasować do wnętrza w innych pasujących do siebie kolorach albo do wnętrza w stylu skandynawskim , norweskim itp.

Oto ona :


 

Zdjęcia dzięki www.flow-studio.pl

8 komentarzy:

  1. Jak zwykle śliczna:)

    Dzień [niech będzie] dobry!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci że kupiłam te farby, zrobiłam koszulkę sobie nawet ale ani kolor nie wyszedl żywy, widać pociągnięcia pędzelka. Jak to zrobiłaś że Twoja wyszła tak ładnie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twoje kombinacje zawsze mnie czymś zaskoczysz niespokojna dusza z ciebie .Pozdrawiam cieplutko .

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna poducha! Oczywiście masz rację, będzie ozdobą przez cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poducha fantastyczna! W nowym Roku wszystkiego co Najlepsze,pozdrawiam serdeczanie

    OdpowiedzUsuń