Wczoraj i dziś od samego rana mam znów tą przyjemność siedzieć przy maszynie i szyć :)
Wczoraj uszyłam nową anieliczkę, bardzo podobną do tej sprzed dwóch postów, a dziś kończę pewną damę, dużą, bo będzie miała 64 cm :)
Ale całość pokażę, jak skończę - dziś tylko mały wstęp :)
To teraz czas na zdjęcia. Na pierwszy ogień idzie wczorajsza anielica - niebiesko granatowa :)
A teraz czas na fragment nowej damy :
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ... a teraz wracam do szycia :)
Ależ zgrabniutka ta twoja Anielica:D
OdpowiedzUsuńniebieska śliczna! chyba wiem, jakie będzie ubranko...;-) czekam na efekt końcowy :-)
OdpowiedzUsuńśliczna taka Pani domu:)
OdpowiedzUsuńAnielica w moich ulubionych kolorkach....jest po prostu urocza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje anieliczki i inne młode damy. Jest się czym zachwycać:) Pozdrawiam. Ada
OdpowiedzUsuńśliczna jest:))
OdpowiedzUsuńAnielka cudna,druga tez zapowiada sie doskonale:)
OdpowiedzUsuńPS.MAM proble aby wejśc na Twojego bloga:(
Piękna,dopieszczona w każdym calu♥Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAle cudna!
OdpowiedzUsuńJest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńAniu ta anielica wyszła Ci super szyjesz coraz piękniej to pewnie zasługa odpoczynku nabrałaś sił i proszę śliczny aniołek :) pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńwow wow cudowna
OdpowiedzUsuń