Kilka dni temu udało mi się sprzedać dwie rzeczy. Pierwsza to lalka Tilda, anielica w granatowej spódnicy z poprzednich postów oraz królik w kolorystyce miętowo - białej :)
Także dzięki temu, zwolniło mi się troszkę miejsca w szufladzie, w której trzymam swoje prace. Zatem jutro planuję uszyć kolejną jakąś fajną pannicę.
Wczoraj i dziś szyłam laluszkę na zamówienie. Mam nadzieję, że nowej właścicielce się spodoba :) Lalka miała mieć białe pantalony wykończone koronką oraz sukienkę w biało - liliową kratkę. Wszystkie ubranka są zdejmowane a włosy rozpuszczone - wedle instrukcji klientki.
Oto kilka fotek :
A to mała zapowiedź tego, czym obecnie się zajęłam :
Czekam na moją lalę
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty,a lalka ma cudne majtasy:)
OdpowiedzUsuńAle ma gęste włosy :D
OdpowiedzUsuńsuper pantalonki :-)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Twoich lalkach, każda jest pięknie zrobiona i każda ma coś w sobie. CUDA:) Ada
OdpowiedzUsuńPiękna:) Dopracowana w każdym szczególe:)
OdpowiedzUsuń