Parę dni temu powstała nowa lalunia. Nazwałam ją Betty. Lubię nazywać swoje lalki. Z reguły wystarczy, że spojrzę na lalkę i już wiem, jakie imię do niej do niej pasuje. Betty mierzy 64 cm. Idealnie nadaje się do przytulania, ale również chętnie posiedzi sobie na komodzie i będzie piękna ozdobą sypialni :)
Czy Betty choć odrobinkę się Wam podoba ? Mam nadzieję, że tak :)
Piękna Betty .
OdpowiedzUsuńdawno mnie u Ciebie nie było... lala superancka, taka duża :) na parapecie bym taką widziała :) do pokoju dziewczynki !
OdpowiedzUsuńAga z otwartaszuflada.blogspot.com
Oczywiście, że się podoba :) Śliczna jest ta Betty:)
OdpowiedzUsuń