Strasznie długo mnie nie było na blogu. Pewnie dlatego nic nie dodaję, bo nie szyję. A około miesiąc temu się przeprowadziliśmy. Wynajęliśmy domek w małej miejscowości 130 km od Londynu, w Haverhill. Ciągle pracujemy, ale w międzyczasie sobie remontujemy wszystko. Dlatego teraz mogę tylko wrzucić kilka fotek z naszego domku.
Wczoraj dostaliśmy również nasze zdjęcia ślubne od fotografa. Są piękne ! Aż nie mogę się napatrzeć na nie ;)
A na koniec : My :*
Najlepszego w "nowym życiu".
OdpowiedzUsuńPiękni Wy! :) Najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńFajne domowe migawki :)
Ach, jacy piękni. Wszystkiego naj kochana.
OdpowiedzUsuń