Wczoraj uszyłam lalę. Nazywa się Magdalena i mierzy aż 64 cm wzrostu. Ma sukienkę ciemno zieloną w malutkie białe serdusia. W rękach trzyma maszynę do szycia marki Singer. Szyjąc tę lalę wzorowałam się na szablonie z najnowszej książki Tildas Varideer :)
Magdalena szuka nowego domku :) Jeśli chcesz ją kupić - napisz !
Ja nie mogę uszyłaś jej maszynę;)))
OdpowiedzUsuńSucio to zrobiłaś lala na pewno szybko znajdzie nowego właściciela.Pozdrawiam serdecznie.
oj kochana ... Twoja lala serce mi skradła :)))
OdpowiedzUsuńcudeńko !!!
pozdrawiam :)
Prześliczna panienka i do tego z maszyną,masz świetne pomysły:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta Magdalenka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
powaliłaś mnie gadzetem, maszyna ekstra :-) tilda dla mnie dla mnie
OdpowiedzUsuńSliczna Lalunia...a maszyna mnie natchnęła....idę coś uszyć ;P.... pozdrawiam i zapraszam do siebie...
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! Jestem pod dużym wrażeniem:)
OdpowiedzUsuń