czwartek, 10 listopada 2011

Wczoraj uszyłam lalkę Tilda, nazywa się Marylin i mierzy aż 64,5 cm wzrostu. Jest mięciutka, więc milutko się ją przytula. Jestem początkująca w szyciu, ale mam nadzieję, że znajdzie się chętny lub chętna na przygarnięcie Tildy - Marylin :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz