Powiem szczerze, że ostatnio bardzo mało szyłam, a teraz nawet mam co robić. Święta się zbliżają to i zamówienia spływają hihi. Szyłam króliczki Maileg w tiulowych spódnicach, owieczki Tilda i kilka innych rzeczy. Teraz szyję na zamówienie książeczkę sensoryczną ... z dużą ilością elementów, więc to zajmuje mi wiele godzin :)
Ale już bliżej niż dalej. Najpierw chciałabym się pochwalić owieczką Tilda. Mierzy 45 cm. Właściwie uszyłam jedną na zamówienie , a potem tak mi się spodobała, że uszyłam drugą taką samą :) Obie już mają nowe właścicielki :)
bardzo ladne owieczki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne owieczki! Też kiedyś podobną szyłam. To bardzo wdzięczne stworzonka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudne owieczki :)
OdpowiedzUsuńSuper owieczki :) Bardzo mi się podobają... takie cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńCudne owieczki,
OdpowiedzUsuńCudne owieczki :)