Ach ach... nareszcie nadeszły ciepłe dni...a nawet powiedziałabym, że gorące :)
Ostatnio mało szyję...wolę sobie posiedzieć na leżaczku i poczytać książkę. Ale udało mi się stworzyć taką oto kosmetyczkę:
Wczoraj z moim Mężczyzną poszliśmy do parku pojeździć na gokartach :) Zabawa i ubaw murowany :) Szczególnie, gdy jedzie się z górki hihi. Chociaż w sumie po pół godziny pedałowania po ścieżkach parku można się troszkę zmęczyć :)
Dziś są już moje imieniny - oraz ostatnia chwila, aby zapisać się na candy :)
Serdecznie zapraszam do zapisywania się :)
A ja - jako, że jestem solenizantką - leżę dziś cały dzień i pachnę. Ewentualnie mogę przyjmować prezenty :D
śliczna kosmetyczka, kwiatuszek na niej uroczy:)
OdpowiedzUsuńA życzenia? Wszystkie najlepszego!
OdpowiedzUsuńŚliczna:-) Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Śliczna kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńKosmetyczka jest cudna, piękny kolor i ozdoba :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńFajniuchna ta kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście są identyczne gokarty :P