Jak to się mówi: święta, święta i po świętach :) Muszę przyznać, że te parę dni było dniami miło spędzonymi w gronie rodzinnym. W tym roku Mikołaj był dla mnie bardzo hojny :D Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. A tak w ogóle wychodząc dziś na dwór nie mogłam uwierzyć, że jest tak ciepło, bo termometr pokazywał aż 10 stopni na plusie :) A pragnę zauważyć, że mamy koniec grudnia :) a pogoda jakby była wiosna :)
P.S. A Wam jak minęły te świąteczne dni ? Czekam na relacje, chociaż króciutkie :)
P.S. 2. Zwyciężczyni candy się już zgłosiła. Także ponownego losowania nie będzie :)
Moje Święta były bardzo zakręcone:)Teraz poczekam na następne, a prezenty były super i dodatkowy uśmiech losu u Ciebie- życie jest piękne:):):)
OdpowiedzUsuń