Dziś mimo później już pory (jest blisko 1 w nocy) postanowiłam dodać wpis i pokazać dwa nowe króliczki.
Oczywiście uszyłam ich trochę więcej, ale wśród nich były takie , jak szyłam ostatnio, czyli np. w błękicie, więc nie będę powtarzać zdjęć :)
Poza tym ciągle coś tworzę na sobotni kiermasz Rękodzieła w Ostródzie.
A to coś z modeliny - babeczki z bitą śmietaną doczepiane jako charmsy do bransoletek, albo sówki z materiału, albo przytulaczki z metkami dla niemowlaków ... i inne różności hehe
Także praca wre ...
Jak skończę wszystko, to na pewno dodam więcej fotek z moich nowości, które szyłam. Bo niektóre to szyłam pierwszy raz :)
Wesołki dwa super i te czapki jesteś bardzo pracowita .Kiermasz to fajna sprawa szkoda że tak daleko.Pozdrawiam ciepło z zasypanej śniegiem krainy .
OdpowiedzUsuńśliczne uszaki:)
OdpowiedzUsuńUrocze:)Fajne mają czapki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKurczę... do Ostródy mam zaledwie godzinkę, ale nie dam rady... A u nas, w Elblągu chyba też kiermasz teraz jest :)
OdpowiedzUsuńZające świetne :)
Bardzo lubię te Twoje króle:)
OdpowiedzUsuń